lis 12 2003

Święta, święta i po świętach.


Komentarze: 1

Myślałby kto, że sobie odpoczęłam !!! Nic podobnego. Nie dość, że byłam na uczelni, to jeszcze roboty mi nawaliło, że hej. Całe święto 11-go listopada pracowałam. Dzisiaj przed południem normalka. Praca jak zwykle. Dzisiaj po południu praca jak to się często zdaża. Jeszcze nie zrobiłam zadania na dzisiejszy angielski !!! Zaraz się zabiorę, bo potem robota. W domu znowu bałagan, że nie powiem burdel, bo niektórym dziwnie się kojarzy. Ja chcę już skończyć swój remont i przenieść się do swojego mieszkania !!! Dzisiaj coś jestem nie w sosie. Napiszę coś jutro.

matka : :
Kakaroth
13 listopada 2003, 22:00
znajac zycie to dopoki ja nie przyjade to sie remont nie zakonczy heheee :c) ale spoxik - moze na ferie bede mial czas to wpadne, bo w sumie tu mnie juz roznosi...

Dodaj komentarz